Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

czwartek, 5 maja 2011

Majówka

To chyba nasza ostatnia majówka! Pogoda lekko przegięła! Kto to widział, żeby w maju padał śnieg!!! Na szczęście nie u nas, ale u nas było -4!! Zmarzła nam magnolia, hortensje ledwo wystające z ziemi, dwa małe dąbki, ale wisienka nie, bo jak pszczoły zapylą kwiaty to żaden mróz ich nie ruszy. Poza tym chłodno. Wczoraj i dziś świeci słonko, ale wcześniej to była masakra!
Teraz nieco wieści z frontu robótkowego. Uszylam trochę anielicy - tyle ile mogłam ręcznie: tułów i kawałek sukienki. Reszta sukienki, włosy, skrzydła i twarz w domku. Zrobiłam kawałek Dżasminy na miarce wzrostu dla Julki i zaczełam monogram 'A', a w zasadzie go już prawie kończę. Poza tym czasami poluję na ptaszki - z aparatem oczywiście :) Także coś tam się dzieje... Zdjęcia będą jak wrócimy. POZDRAWIAMY Z KUJAW!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech