Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

czwartek, 4 października 2012

Moje pierwsze muffinki

Jakiś czas temu kupiłam sobie fajna gazetkę "Dekoracja ciast". W pierwszym numerze były dwie foremki-motylki, w drugim trzy końcówki do ozdabiania ciast wraz z rękawami... Wczoraj ukazał się trzeci numer z 26 literkami... Spodobała mi się ta gazetka, są w niej tak cudnie udekorowane ciasta, ciasteczka, babeczki itp. 
Wczoraj kupiłam na allegro kolorowy lukier plastyczny i barwniki spożywcze... Jak wszystko dojdzie, spróbuję coś fajnego zrobić :) 

Przy okazji kupiłam tez inna gazetkę w której było 6 silikonowych foremek do muffinek. teraz żałuję, ze tylko jedna kupiłam, bo gazetka kosztowała 7 zł a na allegro zestaw 6 silikonowych babeczek kosztuje minimum 16 zł. Niestety nie udało mi się w kiosku zamówić, bo ukazał się już drugi numer i było trochę za późno... Trudno, będę musiała kupić bo 6 szt. to za mało... 





Pierwszym razem upiekłam z czekoladą Studencką z Czech (z orzechami i jakimiś innymi bakaliami), bo nie miałam białej. Drugim razem upiekłam z białą... Trzecim razem z żurawiną suszoną... 
Wszystkie dobre, ale jak dla mnie najlepsze z biała czekoladą!!!!! 
w zasadzie wszystko można do nich wrzucić... 

Dla chętnych podam przepis :) na 12 sztuk.

Składniki: 
* 125 g masła
* 125 g cukru (jest to zdecydowanie za dużo, bo wychodzą za słodkie, ja daję mniej niż 1/4 szklanki)
* 2 jajka średniej wielkości, lekko ubite
* łyżeczką ekstraktu waniliowego (ja sypałam cukier waniliowy)
* 125 g mąki pszennej
* 75 g posiekanej białej czekolady (można dowolne dodatki, wedle uznania)
* łyżka mleka (jak ciasto będzie zbyt gęste)
* szczypta soli
* łyżeczka proszku do pieczenia (ja zawsze daje więcej dla pewności)


Rozgrzać piekarnik do 190 stopni i włożyć formę do pieczenia muffinek z papilotkami. Ja mam silikonowe foremki, w formie nie piekłam. Mieszać łyżka lub mikserem masło i cukier aż uzyska się lekką i puszystą masę. Dodać ubite jajka, ekstrakt waniliowy i wymieszać. Przesiać make i proszek do pieczenia do miski i dodać do masy. Dosypać kawałki białej czekolady. Powstała masa powinna mieć gładką, płynną konsystencję. Jeśli będzie zbyt gęsta trzeba dodać łyżeczkę mleka. nałożyć łyżką masę do 2/3 wysokości foremek. Piec rzez 12-20 minut aż babeczki będą złocistobrązowe. Ja piekę ok. 18 minut. Pozostawić w piekarniku kilka minut, potem przełożyć na kratkę żeby ostygły. Ewentualne dalsze dekoracje kremem robimy dopiero gdy zupełnie ostygną. 

Babeczki są naprawdę pyszne, więc polecam!!! Zwłaszcza te z białą czekoladą!!

Mam jeszcze przepis na pyszna i szybka szarlotkę, ale to innym razem :)

* * * * * *

A to moje ostatnie drobne zakupki... materiał patchworkowy i trzy mulinki do mojego obecnego haftu...


I zachód słońca nad Pruszkowem z naszego balkonu... 





6 komentarzy:

  1. Piękne te zdjęcia! A mufiny ...zjadłabym ! Smakowicie wyglądają:)
    Tkanina super, też ja kupiłam :) Fajne kolorki
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Już od dawna chodza za mną mufinki,ale nawet foremek do nich nie mam :(
    Na przepis szarlotkowy czekam ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś do muffinek nie mogę się przekonać - niestety. Preferuję tradycyjne formy ciast - DUUUUŻE, w jednej formie ;)
    Ciekawa jestem jak wykorzystasz ten świetny materiał. Mi się chomik przy nim odezwał. Na razie leży i czeka. Chyba na maszynę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beatko dzieki za przepis na mufinki.Jakoś do tej pory nie byłam do nich przekonana,Ale po wczorajszym Twoim poście dzisiaj zakupiłam foremkę do mufinek ale nie silikonowa na 12 szt.papierowe formy i przy obiadku "uwędziłam" mufinki z białą czekoladą.Przepis pycha,bardzo łatwy,w sam raz do wykorzystania jak goście za progiem.Dzieki Ci serdecznie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło że pomogłam :) prawda, że pyszne ?? pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Miasto w ogniu!! Piękny widok. Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech