Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

czwartek, 30 czerwca 2016

żółta róża na koniec roku

Postanowiliśmy, że dla pani wychowawczyni na koniec roku zrobię jakiś mały hafcik. 
Mały - bo czasu było niewiele. Pisałam o tym TU

A tu już różyczka skończona i oprawiona. 



Pani oczywiście bardzo się podobała :) co mnie niezmiernie cieszy. 

środa, 29 czerwca 2016

Zakończenie roku szkolnego

W piątek nasze dziecko, które tak niedawno zaczęło szkołę, skończyło pierwszą klasę!! 
Wyobrażacie to sobie?? Jak ten czas szybko leci.

Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć. 




Tu Jula czytała swoje świadectwo... śmiesznie to wyglądało - wielkie skupienie...


A tu dostała medal za grzeczne zachowanie. 


A tu ze swoim pierwszym świadectwem. 


A tu dla porównania zdjęcie z rozpoczęcia roku szkolnego...


Widać różnicę?? Chyba trochę wydoroślała. 

wtorek, 28 czerwca 2016

nowa dostawa naparstków

Jakiś czas temu ponownie zakupiłam sobie trochę naparstków 3D, 
Mają teraz nowe wzory, jeszcze śliczniejsze, więc wzięłam trochę do kolekcji, 12 szt. na wymianę z Josefiną z Meksyku i kilka na wymianę. 

Oto one, cudeńka...

Te 6 jest na wymianę... już zarezerwowane.

 

 

 

Te sobie kupiłam do kolekcji :)


A te aniołki poleciały do Meksyku. 


No cudne te naparstki są... W następnej kolejności kupie sobie takie z leśnymi motywami. 

niedziela, 26 czerwca 2016

Wymiana z Erendirą z Meksyku

Całkiem niedawno udało mi się umówić na wymianę z Erendirą z Meksyku. 

To moje pierwsze naparstki z tego egzotycznego dla mnie kraju, ale za to jakie piękne.
No i na pewno nie ostatnie, bo już się umówiłam na kolejną wymiankę.
Muszę tylko zakupić naparstki.

Naparstki z Meksyku są przepiękne. Bardzo mi się podobają akie niskie, pękate w kształcie ludzi - zazwyczaj są to pary - facet i kobitka w meksykańskich strojach.

A oto co było w paczce od Erendiry. Same cudowności. Paczka od niej przyszła bardzo dawno, ze 2 lub 3 tygodnie temu, a d niej dopiero kilka dni temu. 


I zbliżenie...



Piękna bransoletka...


I kolczyki...


Wszystko cudne i tak fajnie pachniało z koperty, jak ją otworzyłam...
Niestety moje zdjęcie gdzieś się zapodziało, więc poprosiłam Erendirę, żeby, jak tylko dostanie paczkę, przesłała mi zdjęcie jej zawartości. 

Oto co ja przygotowałam dla niej. 


Oczywiście była zachwycona, z czego się bardzo cieszę.

Kolejna wymiana na meksykańskie naparstki w trakcie.
Do mnie już płyną, moje się pakują i zapakować nie mogą... 

piątek, 24 czerwca 2016

Zapraszam na wystawę!!!!

Tych, co są blisko - zapraszam do Urzędu Gminy Michałowice w Regułach 
na wystawę moich haftów. 

Można na żywo obejrzeć same duże sztuki. Małych nie chciało mi się już ściągać ze ścian, a poza tym nie miałabym gdzie ich poustawiać. 

A tych, co mają daleko, zapraszam do oglądania zdjęć. 















Wystawa potrwa do czasu aż mi się będą kazali zwinąć, 
albo jak mi zaczną doskwierać w domu gołe ściany. . 
Myślę że gdzieś tak do końca lipca, może dłużej. 

czwartek, 23 czerwca 2016

DIY - jak zrobić organizer na kredki i flamastry.

Witam wszystkich po dosyć długiej nieobecności tutaj. 
Wiele się działo, ale czasu i weny na posty nie było.
Nawet nie wiem czy wciąż pamiętam wszystko, co chciałabym Wam pokazać. 

Dziś chciałabym Wam pokazać, jak z rolek po papierze zrobić fajny organizer na kredki, flamastry itp. przybory, które na biurku musi mieć każdy uczeń. 
Chociaż nie tylko uczeń, bo myślę, że każdemu dorosłemu przydałoby się miejsce, gdzie mógłby trzymać długopisy, ołówki  i inne przybory codziennego użytku. 

Co potrzebujemy?? 
Sztywne rolki po papierze, ale mogą być tez takie kartonowe pudełka po wódkach. Są super bo mają dużą średnicę - zmieści się dużo kredek lub flamastrów.
Do tego klej do papieru ale taki w tubce, kolorowe materiały, ale mogą być też papiery ozdobne itp. czym można okleić te rolki. Ponadto sztywny kartonik na spody, podgrzewany klej silikonowy i trochę wyobraźni. I zabieramy się do roboty...

Docinamy rolki na odpowiednią wysokość - najlepiej ząbkowanym nożem do chleba. Rolki muszą być każda innej długości, wtedy fajnie to wygląda po sklejeniu. 


Z tekturek wycinamy kółka i doklejamy do rolek. Ja przyklejałam takim klejem do biżuterii, ale poprzednim razem kleiłam zwykłym klejem do papieru. Po przyklejeniu każda rolkę przyciskamy na chwilę czymś ciężkim, żeby się dobrze przykleiło. 


Następnie wybieramy, przebieramy, dopasowujemy i łączymy w grupy. 


Kolejnym etapem jest wybranie materiałów, papierów lub czegokolwiek, 
czym będziemy oklejając rolki. 


No i oklejamy. Po oklejeniu również dociskamy czymś ciężkim, żeby materiał na spodzie dobrze się przykleił. Oczywiście pamiętajmy,żeby dociąż szersze kawałki, tak aby na spód zostawić z 1-1,5 cm zapasu a do środka ok 4-5 cm. 


Na końcu sklejamy klejem na ciepło, aby można było swobodnie przenosić, żeby się nie rozwaliło i żeby długo wytrzymało. 



I co? Prawda, że łatwe?? 
Zbierajcie rolki przez wakacje, na nowy rok szkolny będzie jak znalazł. 

wtorek, 21 czerwca 2016

różności różniste

Witam po bardzo długiej nieobecności. 
Niestety jak się robi ciepło, to czasu jeszcze mniej, ciągle nas nie ma, mało robię, 
ale to nie znaczy, że nic. 

Na przykład w poprzedni weekend byliśmy u babci nad Wisłą. bardzo lubię czerwiec, bo w tym czasie są najpiękniejsze kwiaty na łąkach. 
Jak poszliśmy na spacer, to oprócz brzuchów pełnych truskawek, czereśni i malin, przyniosłam piękny bukiet polnych kwiatów. 


Na ganku, w promieniach słońca wyglądał cudnie. 

Nie pochwaliłam się też prezentami, jakie dostałam od dziecka na Dzień Matki. 



Do tego wysłuchałam pięknego wierszyka i kilku piosenek. Świeczka w całości własnoręcznie zrobiona przez Julkę na warsztatach w szkole. 

 * * * * * * *

A wczoraj byłam na szkoleniu w jednym z warszawskich wieżowców i podziwiałam takie piękne widoki z okna na 15. i 26. piętrze.





 * * * * * *

W sobotę zaczęłam robić taki niewielki haft dla wychowawczyni Julki na koniec roku. 
Wybrałam taką żółtą różę.



Już dziś jest prawie skończona, zabrakło mi jednej muliny.

* * * * * *

A 5 czerwca w sobotę gościliśmy na festynie w dawnym przedszkolu Julki.

Miałam okazję przygotować stoisko z rękodziełem. 


Festyn był bardzo udany, pogoda piękna, ludzi dużo.
Spotkaliśmy się z wieloma znajomymi rodzicami z przedszkola.
Jula była zachwycona, że spotkała wielu kolegów i koleżanki z przedszkola.

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech