Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

piątek, 3 lutego 2017

Kościółek (2)

Moja choroba sprzyjała haftowaniu. Oczywiście, jak już miałam na tyle siły, żeby haftować, bo przez pierwsze kilka dni leżałam jak placek. Nie byłam w stanie nawet czytać książki. 
Ale potem jak już zaczęłam, mknęłam jak burza...

Oto postępy. Widać, jak szybko przybywało xxx. 









Mam nadzieję, że do końca tygodnia skończę. 
Wszakże zostały mi jeszcze 3 dni antybiotyku i siedzenia w domku...
A wczoraj Mój Kochany Mąż dokupił mi brakujące muliny więc mogę dziubać dalej. 

A otem - haft ślubny!! Dostałam zamówienie, ale nie mogę nic więcej pokazać ani powiedzieć... No może jakiś skraweczek jak zacznę... bo będę na lnie haftować:) Będzie cudnie. Ale to dopiero za kilka dobrych miesięcy. A może sobie w międzyczasie jakiś DFEA machnę... 

Ach!!! Jak ja lubię kończyć hafty. Wtedy mogę zacząć nowy! 
Cóż to za przyjemne uczucie, nie uważacie??
Czy Wy też uwielbiacie zaczynać nowe hafty????

10 komentarzy:

  1. kościółek cudowny. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny wzór. Ja w haftowaniu chyba najbardziej lubię wprowadzanie każdego nowego koloru, no a potem wielkie zakończenia oczywiście!
    Czekam na uchylenie rąbka ślubnej tajemnicy zatem. Pozdrawiam i zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo zdrówka życzę byś mogła tworzyć i tworzyć :) Kościółek rośnie w oczach :) Już nie mogę się doczekać jaki śluby będziesz haftować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrowia życzę :), ja też uwielbiam kiedy ten moment kiedy rozpoczynam nowy haft. Tylko mam zawsze problemy z zakończeniem :(.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Idziesz jak burza! Super wygląda haft. Ciekawa jestem v tego ślubnego ;-) życzę zdrowia i czekam na kolejne relacje :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny haft! Zdrowiej szybko!

    OdpowiedzUsuń
  7. ślicznie się zapowiada ten kościółek

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech