Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

środa, 14 marca 2018

hafty komunijne cz. II

Dzień dobry.. Czy u Was wiosna już była??
U nas była. Ale fajnie na dworze było, ciepło i przyjemnie. 

Dziś będzie trochę o xxx. Sporo roboty mam. Dziubię hafty komunijne i dziubię. 
Ostatnio co prawda trochę miała przerwy, 
ale muszę się wziąć ostro do roboty, bo czas jakoś szybko ucieka. 

Tu taki nieduży dla Julki kolegi z klasy. 





Robiłam go drugi raz, tym razem zrobiłam inne kontury, bo takie po kratkach mnie denerwują...

 A tu kolejny... Robiłam go pierwszy raz. 





I następne dwa...






I jeszcze jeden mały zaczęłam. Dla Julki koleżanki z klasy.


Jak już pokończę tę drobnicę, to biorę się za haft dla Juli. 

3 komentarze:

  1. Bardzo ładne te pamiątki. Ta z chlebem bardzo mi się podoba i ta następna. Też weszłam w pamiątki komunijne....Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech